Akcja Katolicka |
Aktualne działania Akcji Katolickiej w Polsce oparte zostały na haśle - We wspólnocie z Bogiem, a za motto biblijne wybrano słowa: "Wytrwajcie we Mnie, a ja [będę trwał] w was" (J 15, 1.4)
Obecnie zgłębiamy pojęcie komunii z Bogiem oraz komunii między ludźmi.
Nasz program akcentuje potrzebę formacji opartej na Piśmie Świętym, prowadzącej do ukształtowania w wiernych duchowości biblijnej. Formacja biblijna zakłada m.in. tworzenie i rozwijanie w parafiach kręgów biblijnych, zaś formacja duchowa tworzenie lub rozwijanie szkół formacji duchowej.
Stałe zalecenia dla członków Akcji Katolickiej zakładają pogłębiony udział w modlitwach, liturgii i formacji. W szczególności powinno to dotyczyć:
W zakresie problematyki społecznej Akcja Katolicka skupia się na:
Istotną rolę odgrywają również sprawy stricte organizacyjne zakładające rozwój i aktywizację istniejących struktur poprzez realizowanie programu zawartego w materiałach instruktażowych oraz podejmowanie współpracy:
Serdecznie zapraszam do udziału w naszych spotkaniach formacyjnych oraz przedsięwzięciach.
W imieniu Akcji Katolickiej
Mateusz Hołojuch
Prezes Parafialnego Oddziału Akcji Katolickiej
Spotkania Akcji Katolickiej odbywają się zazwyczaj w każdy pierwszy czwartek miesiąca po wieczornej Mszy św. o godz. 19.00 (zimą o 18.00) w Domu Katechetycznym przy Katedrze Rzeszowskiej.
Obecnie (styczeń 2011) Parafialny Oddział Akcji Katolickiej parafii katedralnej liczy ok. 30 członków.
W grudniu 2010 wybrany został zarząd POAK w składzie:
Akcja Katolicka, później także Domowy Kościół, organizowały pielgrzymki do sanktuariów podhalańskich w połączeniu z typowo górskim pielgrzymowaniem po tatrzańskich szlakach.
Już od 1999 roku rozpoczęło się to pielgrzymowanie. Schemat był zawsze podobny. Były to generalnie dwudniowe eskapady. Wyruszaliśmy przeważnie o godzinie 4.00 lub 5.00 do Zakopanego, lub w jego okolice. Były to wyjazdy obowiązkowo z księdzem i przeważnie całymi rodzinami. Zwykle do godziny 6.00 lub nawet 6.30 dawaliśmy ludziom jeszcze pospać w autokarze. Później modlitwa i obowiązkowe "Godzinki o Niepokalanym poczęciu NMP". Po śniadaniu, nadal w autokarze, odbywał się konkurs wiedzy o Tatrach i Janie Pawle II. Zwycięzcy otrzymywali cenne upominki. Nagrodę główną stanowiła prawdziwa góralska ciupaga. Był to konkurs dla wszystkich, ale w kolejnych pielgrzymkach przyjęło się, że uczestniczyły w nim tylko dzieci i młodzież.
Sprawność fizyczna, dobra kondycja fizyczna i duchowa były niezmiernie ważne podczas górskich wędrówek. Całą grupę dzieliliśmy zwykle na trzy kategorie pielgrzymów: grupa "Orłów" - ci najwytrawniejsi z pewnym górskim doświadczeniem pielgrzymi. Dla nich był przygotowany zawsze podwyższony poziom adrenaliny, np. podczas wędrowania "Orlą Percią" na każdym Granacie była stacja Drogi Krzyżowej. Średnio zaawansowani w górskich wspinaczkach należeli do grupy "Standard". Wędrowanie w tej grupie wymagało znacznego wysiłku fizycznego, ale tej adrenaliny było znacznie mniej niż u "Orłów". Trzecia kategoria wędrowców to "Bażanty". Nazwa stąd, że zdarzyło się członkom tej grupy dokarmiać na wpół oswojone bażanty przy schronisku na Hali Kondratowej. Oczywiście pewna doza wysiłku też dostawała się tej grupie, ale praktycznie każdy mógł podołać zaserwowanym im trudom.
Obowiązkowo podczas pierwszego dnia pielgrzymki, w czasie górskiej wędrówki, odmawialiśmy nabożeństwo Drogi Krzyżowej, co przy trudniejszych podejściach było ulgą dla słabiej przygotowanych kondycyjnie. Zwykle księża prowadzący duchowo naszą pielgrzymkę mieli przygotowane świetne rozważania, które w górskich plenerach miały szczególną wymowę.
Staraliśmy się dotrzeć do ciekawych miejsc, zwłaszcza miejsc kultu i tam, gdzie były umieszczone krzyże, figury, kapliczki w naszych Tatrach. Oczywiście krzyż na Giewoncie był standardem. Z ciekawszych znaków krzyża do których dotarliśmy to krzyż Wincentego Pola w Dolinie Kościeliskiej, przy wylocie Doliny Smytnej, krzyż Karłowicza pod Małym Kościelcem, krzyż nad Czarnym Stawem pod Rysami, krzyż na Hali Gąsienicowej i wiele pomniejszych. Z przykrością stwierdziliśmy, że walka z krzyżem odbywa się również na terenie TPN (Tatrzańskiego Parku Narodowego). "Zniknęły" w ostatnich latach krzyże ze Świnicy, Granatów, Koziej Dolinki. Na szczęście tego na Giewoncie na razie nikt nie odważy się tknąć.
Mieliśmy okazję przekonać się jak wielką estymą cieszy się kult Matki Bożej na Podhalu. Prawie podczas każdej pielgrzymki składaliśmy hołd "Gaździnie Podhala" - MB Ludźmierskiej. Na Podhalu są trzy gaździny: Królowa Podhala w Ludźmierzu, Królowa Tatr - MB Jaworzyńska na Wiktorówkach przy Rusinowej Polanie i MB Fatimska na Krzeptówkach. Wszędzie tam byliśmy. Ze wzruszeniem wspominamy do dziś, jak serdecznie witał nas ś.p. ks. Mirosław Drozdek - kustosz Sanktuarium na Krzeptówkach.
W górach nawiedzenie figury MB pod Zawratem, gdzie zawsze jest umieszczona czerwona róża, było dla nas silnym przeżyciem. Wyjątkowe wspomnienia powracają, gdy przypominamy sobie chwile na Wielkim Kopieńcu, dzieląc się Ewangelią. Dołączyła do nas wówczas grupa kleryków z Wyższego Seminarium Duchownego Jezuickiego. To wspólne spotkanie ubogaciło nas duchowo. Wspominamy też rozważania ks. Roberta na Sarniej Skałce, gdzie nawet "Bażanty" dotarły w komplecie.
Wędrówki górskie pozwoliły nam poznać najwyższe polskie góry. Począwszy od Tatr Zachodnich zdobyliśmy : Wołowiec, Starorobociański Wierch, Kopę Kondracką, Kasprowy Wierch (piechotą), a w Tatrach Wysokich: Świnicę, Granaty, Szpiglasowy Wierch, Wrota Chałubińskiego, Zawrat i wiele ciekawych miejsc, gdzie zwykle wycieczki nie dochodzą i mało kto o nich wie, np. Bachledówka, Dolina za Bramką, Bobrowiec, Trzydniowiański Wierch, Wierch Ornak, wnętrze obserwatorium na Kasprowym Wierchu, itp.
Zawsze pierwszy dzień naszego pielgrzymowania zawierał punkt programu najważniejszy, z którego nigdy nie zrezygnowaliśmy: msza św. w sanktuarium na Krzeptówkach o godz. 19.00. Również zawsze w niedzielę już spakowani do autobusu, uczestniczyliśmy w mszy św. o godzinie 7.00, gdzie trzeba było wstać już przed 6.00, po trudach dnia poprzedniego.
Pan Bóg dawał nam zwykle piękną pogodę. Jedynie dwa razy nie zrealizowaliśmy pełnego programu wędrówkowego. W 2002 roku w niedzielę zamiast Kopieńca, z powodu rzęsistego długotrwałego opadu deszczu zaliczyliśmy Krupówki i Kopią Górkę w Krościenku. Drugi raz w 2006 roku zdarzyło nam się nie zrealizować programu. Zamiast na Przełęcz Karb, doszliśmy 3 czerwca tylko nad Czarny Staw Gąsienicowy przedzierając się praktycznie nie przetartym szlakiem przez 80 cm warstwę świeżo spadłego śniegu. Niezapomniane chwile przeżyli wszyscy, nawet ci najwytrawniejsi. Jaki wydźwięk miało wtedy Nabożeństwo Drogi Krzyżowej.
Podczas wszystkich naszych pielgrzymek każdy w jakiś sposób ubogacał się. Wrażenia doznawane przy zetknięciu się z górską przyrodą wtedy, gdy praktycznie w górach było bardzo mało ludzi (a wybieraliśmy wyłącznie takie terminy), były przewspaniałe, zmęczenie fizyczne też dawało się we znaki, ale duch wzlatywał wysoko.
Wracaliśmy do Rzeszowa przed Katedrę około 20.00 - 21.00 ubogaceni duchowo i wzmocnieni fizycznie, oraz posiadając większy zasób wiedzy o naszych górach, który pozwala nam bez większych problemów odpowiedzieć np. na jedno z pytań konkursowych wiedzy o Tatrach: jaka jest odległość Tylkowych Kominów od Kominiarskiego Wierchu. Można pomylić się o 500 m. Spróbujcie odgadnąć !
Szczęść Boże !!!
Opracował Józef Wicher
"Akcja Katolicka, która kiedyś w Polsce była tak żywa i przyniosła tyle wspaniałych owoców. Trzeba więc, aby na nowo odżyła. Bez niej bowiem infrastruktura zrzeszeń katolickich w Polsce byłaby niepełna"
[Jan Paweł II do biskupów polskich podczas wizyty ad limina Apostolorum, 12 stycznia 1993 r.]
Rozmowa z Władysławem Kniewskim, długoletnim prezesem parafialnej i diecezjalnej Akcji Katolickiej
- Panie Prezesie czym właściwie jest Akcja Katolicka?
Śledząc pielgrzymki Ojca św. JPII, a w szczególności te do Ojczyzny odnotowałem ponad 20 wypowiedzi odnoszących się z nazwy do Akcji Katolickiej. Nie będzie więc przesady określenie papieża "Orędownikiem AK". Na temat charyzmatu AK nie pozostał również obojętny następca JPII, Ojciec św. Benedykt XVI potwierdzając to słowami: Kościół potrzebuje AK jest ona bowiem darem Ducha Świętego, który jest źródłem charyzmatów służących dobru całej ludzkości.
Akcja Katolicka powstała jako szczególne stowarzyszenie wiernych świeckich, charakteryzujące się specjalnym i bezpośrednim związkiem z apostolatem hierarchicznym Kościoła. AK jest darem i jest zadaniem. Tak to należy rozumieć i tak to powinniśmy przeżywać. Musimy dawać świadectwo naszym życiem bez kompleksów, zarówno wewnątrz jak i poza Kościołem. Bez wątpienia, jako Kościół znajdujemy się w szczególnym i trudnym momencie, a trudne czasy wymagają od nas siły, w dwóch znaczeniach tego pojęcia: jako stałości, wierności, wytrwałości, a także jako zaangażowania aktywnego, odważnego i twórczego. Etapami działania powinny być: Informacja, Formacja, Organizacja i Akcja. Inaczej mówiąc: Widzieć, Oceniać, Działać.
- Jaka jest struktura organizacyjna Akcji Katolickiej?
Na mocy Uchwały Konferencji Episkopatu Polski z dnia 29 września 2010 r. został znowelizowany dotychczasowy Statut Akcji Katolickiej w Polsce.
Strukturę AK tworzą:
- Krajowy Instytut Akcji Katolickiej
- Diecezjalne Instytuty Akcji Katolickiej
- Parafialne Oddziały Akcji Katolickiej
- W jaki sposób się to kształtuje w skali całej Polski i jak plasuje się nasz re-gion?
Na 41 diecezji w Polsce struktury organizacyjne AK istnieją w 39, wśród nich znajduje się Akcja Katolicka Diecezji Rzeszowskiej - powołana dekretem z 23 czerwca1995 r. przez ks. bpa Kazimierza Górnego, ordynariusza diecezji rzeszowskiej. Diecezja podzielona jest na 24 dekanaty i 237 parafie, pośród których zarejestrowanych jest 120 Parafialnych Oddziałów Akcji Katolickiej. Asystentem diecezjalnym AK jest ks. prał. Stanisław Potera - proboszcz par. Św. Michała Archanioła w Rzeszowie. Prezesem zarządu Diecezjalnego Instytutu Akcji Katolickiej jest od 16 października 2010 r. Artur Stojałowski.
- Od którego momentu możemy mówić o funkcjonowaniu Akcji Katolickiej przy parafii katedralnej?
Jednym z pierwszych - powołanych jeszcze w 1997 r. - oddziałów AK w diecezji rzeszowskiej był POAK Katedra-Rzeszów pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa. Asystentem kościelnym został mianowany ks. infułat Stanisław Mac. Prezesem POAK w latach od 1997 do 2007 był Władysław Kniewski, a w kadencji 2007-2010 był Andrzej Rylski, a od grudnia 2010 jest Mateusz Hołojuch. Ważnym wydarzeniem dla katedralnej AK była data 25 listopada 2001 r. w patronalne święto i uroczystość Chrystusa Króla, podczas którego odbyło się poświęcenie przez J.E. Ks. Bpa Kazimierza Górnego pierwszego w diecezji sztandaru Akcji Katolickiej.
- Jakie cele stawia sobie Akcja Katolicka?
Hasłem naczelnym Akcji Katolickiej jest zawołanie jej pomysłodawcy Piusa X Instaurare omnia in Christo (odnowić wszystko w Chrystusie); ma wprowadzać Chrystusa i Ewangelię do rodzin, do szkół, i społeczeństwa. Celem AK jest pogłębianie formacji chrześcijańskiej oraz organizowanie bezpośredniej współpracy katolików świeckich z hierarchią kościelną. Taki też cel stanął u progu działalności AK katedralnej pod duchowym i doktrynalnym przewodnictwem księdza proboszcza S. Maca. Śledząc przebyte lata formacyjne i organizacyjne Katedralnej Akcji Katolickiej należy stwierdzić, że przyczyniła się ona do ożywienia życia duchowego jak również do kształtowania charakterów na płaszczyźnie życia społecznego, kulturalnego i politycznego.
- W jaki sposób przebiega formacja w AK?
Akcja Katolicka przejmuje za swój cały program Kościoła, cały program biskupa diecezjalnego. Członkowie AK są najbliższymi współpracownikami pasterza diecezji i parafii. AK potrzebuje i wymaga przykładnej formacji przez ukazywanie wartościowych i odnowionych dróg do świętości dla świeckich poprzez "nową ewangelizację"
- ... co to konkretnie oznacza?
Formacja ta polega na podejmowaniu małych i wielkich, starych i nowych pytań, jakie życie co dnia stawia każdemu chrześcijaninowi, który chce dokonać wyborów zgodnych z wyznawaną wiarą. W takiej też formule przebiegała formacja członków AK parafii katedralnej pod duchowym przewodnictwem Asystenta Kościelnego ks. infułata Stanisława Maca na podstawie materiałów opracowanych i zalecanych przez Krajowy Instytut Akcji Katolickiej. Potrafił wyartykułować największe zagrożenia, ale i określić szanse, którymi te zagrożenia zniwelować. Swoją głęboką wiarą wskazuje jak bardziej "być" nie zaniedbując "mieć". Jak przebiegała formacja w poszczególnych latach przedstawiłem w Księdze Jubileuszowej wydanej na okoliczność 50-lecia kapłaństwa ks. infułata jak również we wspomnianych wcześniej wydawnictwach i w internecie.
- Proszę o podanie przykładowych kierunków działania z sferze społecznej?
Przejawem tego były spotkania o różnej tematyce z wykładowcami Instytutu Edukacji Narodowej w Lublinie, z przedstawicielami samorządu terytorialnego, z parlamentarzystami Polski i Unii Europejskiej. Szczegółowy opis działalności POAK katedralnej zamieszczany był w gazetkach parafialnych jak również w tygodniku "Niedziela", "Źródło" oraz na diecezjalnych i ogólnopolskich stronach internetowych AK.
- Jakie są działania ogólnopolskie Akcji Katolickiej?
Krajowy Instytut Akcji Katolickiej koordynuje działalność Diecezjalnych Instytutów Akcji Katolickiej poprzez opracowane materiały wytyczające ogólne formy działania AK. Prowadzi szkolenia, seminaria, konferencje formacyjne dla delegatów DIAK oraz ich Asystentów Kościelnych. Pierwszym Krajowym Asystentem AK w Polsce był bp Piotr Jarecki, a od czerwca 2003 r. bp Mariusz Leszczyński (biskup pomocniczy diecezji zamojsko-lubaczowskiej). Prezesem Krajowego Instytutu AK jest Halina Szydełko z diecezji rzeszowskiej. Kadencja wszystkich struktur AK od 2010 r. trwa cztery lata.
- Kogo działacze Akcji stawiają sobie za przykład?
Świętem AK jest Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata. Patronem AK w Polsce jest św. Wojciech. Patronem AK diecezji rzeszowskiej jest bł. Stanisław Kostka Starowieyski.
- Do szczególnych pańskich osobistych osiągnięć można zaliczyć spotkania z rzeszami bliźnich?
Tak. W okresie kiedy pełniłem funkcję wiceprezesa Zarządu Diecezjalnego Instytutu AK (w okresie 2007-2010) dane mi było spotkać się z członkami AK (i nie tylko) w ponad 20 dekanatach naszej diecezji, co przekłada się na ok. 200 parafii. Było to wielkie wzajemne ubogacanie się poprzez bezpośrednie spotkanie z ludźmi, którzy w jakiś sposób żyją sprawami Kościoła i poszukują co jeszcze by można zrobić dla Jego dobra, a zarazem dla AK.
- Panie Prezesie, które spośród wielu celów, uznaje Pan za najpilniejsze?
Akcja Katolicka powołana została do życia nie ze względu na nią samą. Przyczyną jej powołania i działania są ludzie, którzy do niej nie należą, którzy mają problemy z wiarą. Tak więc głównym zadaniem AK powinna być troska o życie chrześcijańskie każdego człowieka oraz wprowadzanie zasad Ewangelii i katolickiej nauki społecznej w zlaicyzowaną kulturę, szczególnie w te środowiska, które są mało dostępne dla kapłanów.
- czyli szerokie spektrum działania, każdego uczestnika
Naszym obowiązkiem jako członków AK jest postawa zaangażowania, polegająca na dowiadywaniu się, jakie mechanizmy żądzą światem, państwem, społeczeństwem. Naszym obowiązkiem jest praca, by jak pisze Ojciec św. Benedykt XVI służyła prawdzie, dobru, pięknu, duchowemu wzrostowi człowieka, także autentycznej komunikacji międzyludzkiej, wspartej o wartości etyczne i religijne.
- Dosyć ambitne założenia?
Tak. Potwierdzenie fundamentalnego wyboru na rzecz misji i ewangelizacji każe dziś Akcji Katolickiej mierzyć się z niewiarą, obojętnością, z potrzebą szukania tych, którzy nie widzą siebie wyraźnie, albo świadomie w perspektywie chrześcijańskiej, jak również z szerokim wyobcowaniem z życia kościelnego. I właśnie w odniesieniu do takich sytuacji trzeba wypracować propozycje zdolne ukazać racje wiary w sposób wiarygodny i do przyjęcia, mając na uwadze potrzeby i wybory ludzi będących wokół nas. Nasze czasy czekają na takich członków AK, którzy będą świadczyć o chrześcijańskiej świeckości.
- może jakieś motto na przyszłość
Mottem na dalszą działalność Akcji Katolickiej niech będą słowa JPII Kościół potrzebuje AK żywej, silnej i pięknej, chcę powiedzieć jeszcze raz, Duc in altum.
Oprac. Mateusz Hołojuch
Czym jest Akcja Katolicka?
Jest publicznym stowarzyszeniem wiernych działających w Polsce w ścisłej współpracy z Kościołem i jego hierarchią.
Jaki jest cel Akcji Katolickiej?
Integracja polskich katolików poprzez formację chrześcijańską.
Co jest bazą formacji Akcji Katolickiej?
Pismo Święte, Tradycja i społeczna nauka Kościoła.
Działalność Akcji Katolickiej w parafii katedralnej datuje się od 19 listopada 1995 r. Trzeba było jednak aż dwa lata tworzyć zręby jej przyszłego prawdziwego oblicza poprzez formacyjne comiesięczne spotkania z jej opiekunem, a statutowo mówiąc, asystentem kościelnym ks. prałatem Stanisławem Macem, aby doszło do oficjalnego powołania Parafialnego Oddziału Akcji Katolickiej w dniu 8 grudnia 1997 r. Był to pierwszy rok przygotowania do Jubileuszu 2000 lat od narodzenia Pana Jezusa - rok poświęcony drugiej Osobie Boskiej, obchodzony pod hasłem
Jezus Chrystus, jedyny Zbawiciel świata wczoraj, dziś, i na wieki.
Życie chrześcijanina jest życiem wiarą w Syna Bożego, który nas umiłował i wydał samego siebie za nas. Na spotkaniach formacyjnych staraliśmy się uzyskać odpowiedź na pytanie do jakiej "wolności wyswobodził nas Chrystus". W takich rozważaniach Akcja Katolicka weszła w liturgiczny 1998 r., który był drugim rokiem przygotowania do Wielkiego Jubileuszu Roku 2000. Poświęcony on był Duchowi Świętemu, który jako trzecia Osoba Boska jest miłością osobową Ojca i Syna. Pan Jezus zapewnia nas, że jeżeli modlimy się z pokorą i miłością, to będziemy wysłuchani, ponieważ zawsze zostaniemy obdarowani największym z możliwych darów, a mianowicie darem Ducha Świętego. Modlitwą do Ducha Świętego Akcja Katolicka rozpoczynała każde swoje spotkanie organizacyjno-formacyjne w 1998 r. , a brzmiała ona następująco:
Bądź mym oddechem Duchu Święty, abym rozważał to co święte. Bądź moją siłą Duchu Święty, abym czynił to co święte. Bądź mym pragnieniem Duchu Święty, abym ukochał to co święte. Bądź moją mową Duchu Święty, abym strzegł to co święte. Strzeż mnie od złego Duchu Święty, bym nie stracił tego co święte.
Cykl spotkań organizacyjno-formacyjnych przebiegał według Założeń do programu działania Parafialnego Oddziału Akcji Katolickiej opartych na trzech filarach, a mianowicie:
I tak Akcja Katolicka weszła w trzeci rok przygotowania do Wielkiego Jubileuszu Roku 2000 poświęcony Bogu Ojcu. Rozważamy więc tajemnice Boga w Trójcy Jedynego, a w odniesieniu ziemskim poszukujemy odrodzenia ojców rodzin i ich priorytetowej roli. Ważniejsze wydarzenia:
Obecnie (styczeń 2005) Parafialny Oddział Akcji Katolickiej parafii katedralnej liczy 37 członków.
Na lata 2004-2007 wybrany został zarząd POAK w składzie:
Spotkania organizacyjno-formacyjne Akcji Katolickiej odbywają się w każdy pierwszy czwartek miesiąca, po mszy św. wieczornej - serdecznie zapraszamy.